PYSZNA KAWA W CIUT INNEJ POSTACI

Witajcie!

Dziś chciałabym się z Wami podzielić moim niedawnym odkryciem-
ciasteczkami kawowymi!



Są one niezwykłe nie tylko ze względu na ich wyśmienity smak, ale także uroczy wygląd!
Duże, brązowe "ziarna", o kruchej teksturze, mocnym smaku kawy i kakaa...

Przygotowanie ich trwa dosłownie chwilkę, a potem.... znikają ze stołu równie szybko, więc warto od razu zrobić podwójną porcję!




 Do przygotowania ok 40 ciasteczek będziemy potrzebowali:

- 130g mąki pszennej
- 12g kako
- 30g skrobi kukurydzianej
- 5g kawy rozpuszczalnej (+ 8g ciepłej wody)
- 75g miękkiego masła
- 70g cukru (pudru lub drobnego do wypieków)
- 1 zółtko


 Na początek do jednej miski przesiewamy mąkę pszenną, kukurydzianą i kakao.
W szklaneczce rozpuszczamy kawę w ciepłej wodzie.
W dużej misce mieszamy masło z cukrem, dodajemy żółtko oraz przygotowaną kawę.
W 2 lub 3 partiach dodajemy suche składniki, ciasto dokładnie wyrabiamy i formujemy w wałek.
Odcinamy po ok 8g ciasta, formujemy nasze ziarna i odkładamy je na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Na środku robimy rowek szpatułką lub odwróconym nożem.
Ciasteczka przykrywamy folią i wkładamy na około 1 godzinę do lodówki.
Rozgrzewamy piekarnik do 140*C z termoobiegiem lub 150*C jeśli nie mamy termoobiegu.
Ciasteczka prosto z lodówki wkładamy do nagrzanego piekarnika na 15 minut.


Et voilà! Ciasteczka potrzebują chwili aby przestygnąć i można je zaraz zajadać!

Jeśli lubicie smak kawy i kakaa, to koniecznie wypróbujcie ten przepis! I podzielcie się swoimi wrażeniami w komentarzu!

A ja... czekam na jesień i dynie!
Mam cudowny przepis na owsiane ciasteczka dyniowe, które w zeszłym roku były istnym hitem! Przepisem na nie podzielę się z Wami chętnie już niedługo!

Z serdecznymi pozdrowieniami,
Maja



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz