Dziś chciałabym, abyście poznali Kokainę.
Tak! Kokainę, Koczkę, Kokę, Smoczycę, Ricottę, Rikotkę, Bukowinkę, Wiewiórę, Sowę...
Moja kotka ma milion imion :)
Koczka |
Cyjanek |
Na początku 2019 roku razem z mamą szukałyśmy kotka, który mógłby zapełnić pustkę w naszych sercach po odejściu Cyjaneczka za Tęczowy Most. Był wyjątkowym kotkiem, który żył z nami prawie 19 lat! Dlatego jego następca również musiał być wyjątkowy, a jednocześnie zupełnie inny, aby patrząc na nowego domownika nie kręciła się zawsze łezka w oku.
Szukałam kociaków wśród osób prywatnych, fundacji, schronisk. Nie łatwo jest znaleźć małego kociaka w takich miejscach- a zależało nam, aby przygarnąć futrzaste dziecko, które nauczymy zasad panujących u nas w domu. Poza tym, okazało się, że aby móc zaadoptować takiego zwierzaka trzeba spełnić wiele wymagań- dyskwalifikował nas brak profesjonalnie zabezpieczonego balkonu na 7 piętrze, niechęć do zapowiadanych wizyt osoby z fundacji kontrolującej warunki życia ich podopiecznego oraz to, że chcieliśmy jednego kociaka (w wielu miejscach zaznaczano, że kotki oddawane są tylko w 2-paku).
fot. Agnieszka Bogusiewicz, Czu-Czu*PL |
Niechcący trafiłam wśród ogłoszeń na zdjęcie małej, puchatej kuleczki. Xena, z hodowli kotów rasy Maine Coon, Czu-Czu*PL.
Koteczka z wielkimi niebieskimi oczami, dużymi uszami, wygląda jakby miała zeza i platfusa!
Zakochałam się w niej od pierwszego wejrzenia! Modliłam się, aby okazało się, że ogłoszenie jest nadal aktualne, kotka nie jest zarezerwowana i będę mogła pojechać ją zobaczyć!
I tak też się stało :)
Mam wrażenie, że pokochałyśmy się już podczas pierwszego spotkania!
W hodowli odwiedziłam maluchy 2 razy- Koczka ma wspaniałe rodzeństwo: 2 siostry i 3 braci. Piękną mamusię i wspaniałego tatusia- nim również jestem zauroczona! Rico to kawał kota!
rodzice Koczki, fot. A. Bogusiewicz, Czu-Czu*PL |
ja i moje maleństwo :) |
Koczka z rodzeństwem :) fot. A. Bogusiewicz Czu-Czu*PL |
"A kuku! jestem poduszką" :) |
"Podsiadłam cię na tym wygodnym krześle" |
Kotek z kotkiem (mój pierwszy szydełkowy kotek :)) |
6,7 kg szczęścia |
Jednocześnie warto tu zaznaczyć, że koty rasy Maine Coon są często określane jako psy w kociej skórze. Coś w tym jest :)
Kokainka towarzyszy mi we wszystkim- jest ze mną gdy się kąpię, śpi ze mną w jednym łóżku, obserwuje co robię gdy przygotowuję obiad (śmiejemy się, że jest to zawsze kontrola jakości :)).
Chętnie chodzi na spacery na smyczy- koniecznie długiej, a nie krótkiej kociej :)
Uczy się również sztuczek- aportuje myszkę, szuka smaczków schowanych w specjalnej edukacyjnej zabawce na inteligencję, a także chodzi slalomem między nogami (na razie zachęcana suszoną kaczką) oraz podaje łapę :)
Kokainka jest dla mnie całym moim życiem, a tak bardzo się bałam, że nie będę potrafiła pokochać innego kota po stracie Cyjaneczka!
Jeśli też macie taką obawę- zapewniam, że zapełnienie pustki i żalu nowym domownikiem, to najlepsza decyzja na świecie!
Ziewający tygrys- Łaaaaa! |
Wszystkie kociaki są piękne, zasługują na wspaniałe domy! Jednak, jeśli będą ludzie, którzy za zwierzę "w typie" rasy będą skłonni zapłacić takie same lub większe pieniądze niż za tego z legalnej hodowli, to te miejsca będą się rozwijać. A nam może trafić się kotek chory, zarówno obciążony jakąś wadą genetyczną jak i innymi kocimi paskudztwami :(
Trzymajcie się gorąco!
Dajcie znać jak podobał Wam się wpis oraz czy jest jeszcze coś o czym chcielibyście się dowiedzieć :)
Pozdrawiam Was serdecznie,
Maja
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz